
poniedziałek, 25 grudnia 2017
CZAS
Starzeję się.
Kiedy byłam młodsza czas nie leciał mi tak szybko.
Teraz mam wrażenie,że każda sekunda mojego życia mija zbyt prędko, a ja
nie mam na to wpływu.
Czasem świadomość przemijania wpływa na mnie motywująco i myślę, że muszę korzystać z każdej chwili życia. Częściej jednak czuję się jak we śnie.
Wszystko dzieje się poza moim świadomym udziałem.
Po prostu uczestniczę w swoim życiu jako główna bohaterka,ale na scenariusz nie mam wpływu.
Ta refleksja nie ma zbyt wiele wspólnego ze świętami, ale świąteczny
czas siłą swojej magii przywołuje wspomnienia.
Zamknęłam oczy w swoim rodzinnym
domu jako pięcioletnia dziewczynka, a otwarłam jako czterdziestoletnia
mama jednego dorosłego Syna i jednego nastoletniego.
Kiedy? Jak?
Przerażające jest to,że kolejne lata tak samo szybko mi uciekną.
Pocieszające,że mam tego świadomość i mogę to w pozytywny sposób wykorzystać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)