
piątek, 4 grudnia 2015
LECZENIE TRWA
Minęło trochę czasu odkąd zaczęłam brać leki.
Jest o niebo lepiej jednak nie całkiem dobrze.
Zastanawiam się czy w ogóle jeszcze mam szansę na normalne życie.
W tej chwili unikam wszystkiego co mogłoby mnie zdenerwować.
Oczywiście nie da się wyeliminować stresu całkowicie z naszego życia
więc uczę się jak kompletnie ignorować sytuacje, które mi nie służą.
Jest cholernie ciężko.
Po kontrolnej wizycie u lekarza dowiedziałam się,że w tej chwili
leki działają jedynie w 20-30 %. Dopiero za 2-3 miesiące osiągną 100 %
swoich możliwości. Fajnie, ale co dalej?
Nie chcę brać leków do końca życia.
Może po prostu nauczę się jakoś funkcjonować bez nich, a jeśli nie to nie wiem.
Staram się nie martwić na zapas.
Ja chcę ''tylko'' wrócić do swojej zwyczajnej , pozytywnej natury.
Złapać balans. Nie miewać skrajnych nastrojów i zwyczajnie cieszyć się
życiem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz